"Żabka" ma zapłacić za wprowadzanie w błąd

2009-08-08 00:00:00

Informujemy, że decyzją zarządu spółki Żabka Polska… zamykamy żabki – hasło to według Prezes UOKiK wprowadzało w błąd i dlatego nałożyła ona na spółkę ponad 1,5 mln zł kary ...

Sprzedawcy zachęcają do robienia zakupów wabiąc atrakcyjnymi upustami czy efektownymi opakowaniami. Ustawiają towary w zasięgu wzroku, rozdają próbki i gadżety, wykorzystują plakaty i ulotki reklamowe. Nie wszystkie chwyty są jednak dozwolone.

Jeżeli reklama powoduje mylne wyobrażenie o produkcie, to wprowadza w błąd i jest nieuczciwą praktyką rynkową. Urząd przypomina, że konsument ma zawsze prawo do pełnej i rzetelnej informacji.

Prezes UOKiK prowadzi obecnie 18 postępowań dotyczących reklamy. Wątpliwości Urzędu wzbudziła kampania reklamowa sieci sklepów Żabka prowadzona od września do końca października 2008 roku. Towarzyszące jej hasło: Informujemy, że decyzją zarządu spółki Żabka Polska 15 września 2008 roku zamykamy żabki sugerowało zamykanie sklepów tej sieci.

Komunikaty te nie zawierały informacji, że w rzeczywistości sieć nie kończy działalności, a hasło dotyczy akcji promocyjnej. Kampania została przeprowadzona w prasie, telewizji oraz w sieci sklepów.

O szczegółach konsumenci mogli dowiedzieć się dzwoniąc pod podany numer infolinii. Zdaniem Urzędu, odesłanie do infolinii mogło sugerować, że dzwoniąc uzyskamy dodatkowe informacje na temat likwidacji sklepów, a nie akcji promocyjnej. Dopiero w drugim etapie kampanii przedsiębiorca wyjaśnił, że organizuje loterię promocyjną i że zostały zamknięte nie sklepy, ale sejfy w kształcie żabki.

Ponadto reklamy zawierały sformułowanie, że decyzję o likwidacji podjął zarząd spółki – zazwyczaj decydujący o jej działalności. Informacje te zostały przedstawione na planszach, które sprawiały wrażenie neutralnej informacji, a nie komunikatu reklamowego.

Prezes Urzędu uznała, że spółka, reklamując w ten sposób akcję promocyjną, a nie zakończenie działalności, wprowadziła konsumentów w błąd i nałożyła na nią karę w wysokości 1 553 317,81 zł.

Ponadto przedsiębiorca musi opublikować decyzję Prezesa UOKiK na swoich stronach internetowych oraz jej sentencję w jednym z dzienników ogólnopolskich. Decyzja nie jest prawomocna. Przedsiębiorca może się od niej odwołać do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zakwestionował już podobną praktykę, gdy sieć Media Markt organizowała wyprzedaże pod pretekstem likwidacji sklepu. Z informacji umieszczonych w prasie oraz na bilbordach wynikało, że sieć planuje zakończyć działalność w Rzeszowie, a konsumenci mogą dokonać zakupów „po raz ostatni”. Dwa dni przed planowanym zakończeniem działalności opublikowano kolejne płatne ogłoszenie o ponownym otwarciu placówki, tłumacząc jednodniowe zamknięcie inwentaryzacją.

Prezes Urzędu uznał, że przedsiębiorca wprowadził konsumentów w błąd i zobowiązał go do złożenia oświadczenia, że podawał do publicznej wiadomości mylące informacje. Decyzję Prezesa UOKiK podtrzymał Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Uwaga! To jest archiwalny artykuł. Może zawierać niaktualne informacje.